Mężczyzna boi się kobiety silnej

9 maja 2018
2 min. czytania
Adam Filipczuk

"Mężczyzna boi się kobiety silnej"

Mówi się, że panowie boją się silnych kobiet. W swojej praktyce mam przyjemność rozmawiać właśnie z takimi kobietami. Kobietami niezależnymi, które potrafią sobie poradzić w życiu, pięknymi, dbającymi o swój wygląd, znającymi swoją wartość i wiedzącymi jakich mężczyzn szukają.

Jednocześnie one same skarżą się na mężczyzn, których spotykają, że są niedojrzali, niezaradni, mężczyzn, którzy szukają wsparcia u mamy, albo co gorsza u niej samej.

Znam przypadek pana, który zamiast kupić sobie żelazko, poprosił o pożyczenie tego sprzętu od kobiety. Pana, który był w niej zakochany, jednocześnie nie robiący nic ze swoim stanem finansowym, narzekającym na swoje życie i cieszącym się stałym wsparciem przez kobietę.

Ona sama była tym zmęczona, gdy raz po raz, jeden za drugim, których spotykała, potrzebowali jej wsparcia. Owszem próbowali coś dla niej robić. Jeden kupował drogie prezenty, inny robił czego ona chciała, jeszcze inny snuł jakieś wizje dla ich wspólnej przyszłości.

Jednak zawsze czegoś im brakowało. Brakowało im tej męskości, której szukają kobiety silne, znające swoją wartość. Ta męskość, to władza we wszystkim co robi mężczyzna. Mężczyzna, który wie czego chce, który ma swoją pasję i potrafi pokierować, doradzić, wesprzec na swoim ramieniu nie oczekując nic w zamian.

Ta męskość to wrażliwość na potrzeby drugiej kobiety, kobiety silnej, która chociaż pnie się po szczeblach kariery, to jednak potrzebuje silnej ręki. To nie jest branie z jej zasobów pełnymi garściami, czując że jest pięknie i myśląc, że tak wygląda związek.

Z kolei panowie, którzy uciekają od kobiety, sądzą, ze nie są ich warci. Poczucie własnej wartości spada do zera, bo patrząc na kobietę, nie potrafią zrozumieć, że mogą im dać więcej niż te lemingi wyżej opisane.

Silna kobieta jest piękna, niebezpieczna na swój sposób. John Eldredge o tym pisał. Pisał, ze piękno jest niebezpieczne, bo wymaga działania ze strony faceta. Wymaga wysiłku, wymaga stanowczości, wymaga wytrwałości, wymaga walki do ostatniej kropli krwi.

To dlatego:

"mężczyźni boją się silnych kobiet".

W moim życiu zaszła ogromna zmiana, która zaczęła się dziać 4 lata temu, gdy postanowiłem spełnić swoje marzenie o domu małżonki tam, gdzie ona tego pragnęła, chociaż wiedziałem, że to będzie trudniejsze niż w Warszawie. Popełniłem mnóstwo błędów.

Nadwyrężyłem zaufanie małżonki, ale ona mi uratowała 4 litery. To jest silna kobieta, której boją się faceci. A tak prawdę mówiąc, ona uratowała mnie po to, żebym mógł jej dać dzisiaj to, czego ona potrzebuje. Jednocześnie to sprawiło, że mój sposób bycia i relacji z innymi ludźmi zmienił się bardzo.

Znam kobietę, z którą mam dobre relacje, która jeszcze niedawno mi powiedziała, że takiego jakim jestem dzisiaj, wzięła by od razu. Ta sama kobieta, spotyka właśnie same opisane wyżej lemingi.

Ale wiecie co?
Musiałem wyrobić sobie twardą dupę, pozostawiając miękkie serce.

Obecnie mamy świat odwrócony do góry nogami. Kobiety silne przytłaczające mężczyzn, mężczyźni słabi spełniający się w roli synów matek nadopiekuńczych.

Ale zaraz, czy aby przypadkiem nie jest tak, że kobiety silne, piękne, wartościowe, którym zegar biologiczny tykając oznajmia, że zaraz wpadną w depresję, nie wpadły w błędne koło relacji z mężczyznami?

Kim jest dojrzały mężczyzna, jaki on jest, jak go znaleźć, jak z nim rozmawiać, żeby nie wzbudzić w nim rywalizacji a chęć wspólnego życia z Tobą, jak mu pokazać, że też możesz być tą, która uratuje go przed porażkami?

O autorze
Nazywam się Adam Filipczuk. Od 2017 roku przeprowadziłem ponad 4000 godzin psychoterapii. Z moich usług skorzystało co najmniej 300 klientów do dnia dzisiejszego (listopad 2020). Jestem osobą bardzo wrażliwą i nastawioną bardzo mocno na relację z klientem. Po za tym, że prowadzę bloga, zajmuję się akwarystyką i jestem szczęśliwym mężem i ojcem 6 letniej córeczki Marysii.

Mogą Cię zainteresować

Adam Filipczuk © 2024 All rights reserved.
Strona stworzona przez BrandUP!