Jak nie stracić faceta – czyli 6 rzeczy, których mężczyzna nienawidzi

3 lutego 2017
5 min. czytania
Adam Filipczuk

Czego jako mężczyzna nie lubię u kobiet najbardziej? Chociaż czytając ten artykuł droga kobieto, możesz pomyśleć, że sprawa jest banalna. Doskonale wiesz, jak nie stracić faceta a przynajmniej podświadomie. Wiesz też, że jeśli coś zrobisz, to na pewno Twój chłopak to lubi, albo nie lubi. Gorzej, jeśli okaże się, że to co robisz i uważasz za słuszne, okaże się błędem prowadzącym związek donikąd.

Jako kobieta doskonale potrafisz się odnaleźć podczas komunikacji z drugim człowiekiem i perfekcyjnie, delikatnie umiesz czegoś odmówić komuś, wyperswadować, albo umocnić w jakichś przekonaniach. Nie przeczę, że my mężczyźni nie jesteśmy w tym dobrzy i bardzo dobrze się składa, że to Was mamy od tego by udobruchać nasze mamy, ojców, braci, czy ciocie cioteczne. Nawet jako psycholog, czasami nie daję rady swojej kobiecie. W końcu jestem mężczyzną a przecież słabością mężczyzny prawie zawsze, jest słabość do kobiet. Zwłaszcza, jeśli w grę wchodzą emocje i walka na słowa jednocześnie.

Nawet moja walka.

To tyle tytułem wstępu, bowiem będzie mowa o komunikacji z mężczyzną – od tej drugiej strony!

Jak nie stracić faceta

Będzie sporo praktycznej wiedzy, więc na końcu artykułu zostawiam Ci PDF z krótką adnotacją, czego nie robić swojemu mężczyźnie zarówno temu którego chcesz zdobyć, jak i temu którego już zdobędziesz. Chociaż podobnego materiału w internecie jest mnóstwo, to jednak od swojej strony, zupełnie nie zwracając uwagi na to co wypisują różni ludzie na blogach, portalach, zostawiam Ci receptę na zniszczenie swojego związku z facetem. Co ciekawe, w przypływie zauroczenia swoim mężczyzną robisz coś zgoła odwrotnego niż opisana tutaj anty-recepta! Paradoks prawda?

Zaczynajmy zatem.

Jesteś fajnym facetem, zostańmy przyjaciółmi dobrze?

Brzmi znajomo?

Te słowa padają zarówno podczas odrzucenia chłopaka, jak również… Uwaga!

Mężczyzna

Podczas dawania mu szansy, że może Cię zdobyć!

Już czuję serce w gardle. Wbrew pozorom jest to najgorsze co może usłyszeć facet. Chyba lepiej byłoby mu powiedzieć, żeby się bardziej postarał, albo oznajmić: „kto wie? może?”. Mężczyźni często dzięki „przyjacielskim propozycjom” tracą wiarę w siebie. Może nie wszyscy oczywiście, ponieważ są pewni siebie faceci, którzy wiedzą co z tym zrobić, ale są też tacy, którzy dosłownie wpadają w depresję. Tak czy siak, nie lubimy tego, to umniejsza naszą męskość. Przyjaciel? To poniekąd brzmi jak „chłopiec na posyłki”, z całym szacunkiem dla panów.

Jesteś taki kochany! Daj buziaka!

Zaraz, zaraz! To ja jestem piękny!? Yhmm

Widziałaś kiedyś pozującego faceta na kanapie? Chciałoby się powiedzieć, „facet, weź się do roboty!”. Kiedy słyszę, jaki jestem kochany, miły, ciepły, piękny, to na mnie to nie działa. Czasami nawet czuję się kobieco…

Jakiś czas temu odwiedziliśmy z żoną pewną parę. Chłopak coś zrobił dla swojej dziewczyny. Nie pamiętam już dokładnie co to było. Istotne dla mnie jest to, co zrobiła jego kobieta. Mianowicie podeszła do niego, powiedziała „mój ty rycerzu” i dała mu całusa. Poczułem się zazdrosny!

Nie było, żadnego:

„jaki Ty jesteś kochany! Daj buzi!”

Oooooo, też bym tak chciał! Ale nie to drugie! Raczej to pierwsze!

„mój ty rycerzu”

Tak, jestem boskI! My mężczyźni mamy wyższe poczucie własnej wartości. Zwłaszcza Ci, którzy się przebudzą. Dlatego upiększanie i zdrabnianie określeń dla mężczyzny, powoduje albo zmniejszanie naszego poczucia sprawstwa, albo wręcz na nas nie działa, nie motywuje. No chyba, że któryś facet jest bardziej kobiecy.

Mężczyzna

Po trzecie, jak nie stracić faceta?

Jesteś głupszy niż myślałam!

Oj oj oj, już się zaczęło?

Po paru latach wspólnego życia temperatura związku spada. Zaczynają się docinki a marzenia, których facet nie spełnił, stają się przyczynkiem do tego, by ciosać kołki na głowie mężczyzny. Skąd to wynika?

Jeśli uświadomimy sobie, że kobieta jest bardziej pragmatyczna i częściej patrzy na świat poprzez pryzmat materii, a facet jest głównie marzycielem, (do tego stopnia, że bywa iż tylko buja w obłokach) to nic dziwnego, że dziewczyna już nie wytrzymuje. To trochę wina panów, którzy dużo mówią i mało robią. Nie ściągam też winy z pań za nasze zachowanie, bo bywa też tak, że jeśli któryś z nas chciałby wprowadzić w życie jakiś pomysł, to zaraz jest sabotowany przez ukochaną. A ponieważ kobieta jest naszą ukochaną, to jak się jej sprzeciwić?

Mówi się, że w związku:

to kobieta ma zawsze rację

To poczucie podświadomie króluje w naszych sercach, bowiem kobiety są silniejsze w walce na słowa, gdy dochodzą emocje. Pisałem o tym już tutaj:
https://adamfilipczuk.pl/czego-pragna-kobiety-studnia-bez-dna/

Dlatego, jeśli masz tendencję do krytykowania pomysłów i tego co zrobił, to pamiętaj, że mężczyzna to inny twór. Inaczej myśli i inaczej działa. Jeśli ja czegoś zapomnę zrobić, albo nie zauważę niektórych rzeczy, to jestem nazywany przez moją kobietę głupkiem, albo młotkiem. A przecież oko mężczyzny jest tak zbudowane, że nie dostrzega drobnych rzeczy na pierwszy rzut oka i facet musi się czemuś przyjrzeć. Nawet były przedstawione (nam studentom) wyniki badań podczas zajęć na psychologii eksperymentalnej, gdzie naukowcy zwrócili uwagę, że mężczyźni rzadziej dostrzegali drobne rzeczy na peryferiach obrazu niż kobiety, gdy patrzą w centrum. Zaś kobiety widziały więcej drobnych rzeczy na całym obrazie.

Jak nie stracić faceta w czwartym kroku?

Jestem taka brzydka i gruba!

Nie, nie, nie chodzi o to, że tak o sobie myślisz albo mówisz. Raczej chodzi o to, że reagujesz w ten sposób na komplementy mężczyzny. Co ciekawe, istnieje zjawisko zaprzeczania podczas komplementowania kobiety. Moja droga, przecież wiem, że lubisz komplementy. Mężczyźni lubią je dawać. Po co więc zaprzeczać?

Jak komplementuję kobietę, to chciałbym, żeby się uśmiechnęła!

Tak – uśmiech kobiety jest na wagę złota. To jedyna i najprostsza metoda na poprawienie swojej urody w oczach faceta!
Narzekanie na siebie, to jedna z najbardziej nieznośnych dla nas rzeczy. Drażni nas to, bo jak można w naszych oczach być tak atrakcyjnym i jednocześnie wsadzać nam do głowy coś odwrotnego? A kto wie lepiej, czy wyglądasz świetnie? To mężczyzna Cię wybrał prawda? Dla nas sprawa jest oczywista.

Kobieta

Jak nie stracić faceta w piątym kroku?

To jest Twoje hobby? To jest takie głupie! Przecież nie ma z tego pieniędzy! Wolałabym, żebyś był w domciu

Czy ktoś wytresował kiedyś dojrzałego lwa?

W każdym z nas drzemie lew. Prędzej czy później się obudzi, więc masz do wyboru dwie rzeczy, albo:

  1. pomóc mu poprzez zrobienie czegoś istotnego dla jego hobby, albo:
  2. spróbować to z niego wykrzesać, wydobyć

Nie każdy ma swoje hobby, bo jeśli facet siedzi przed komputerem i gra w gry komputerowe. Traci czas i nic z tego nie wynika, to znaczy, że masz robotę do wykonania i obudzić w nim lwa, albo spodziewaj się uległości i niezaradności w związku, w zaciszu domowym.

Jeśli ma hobby, to zasada jest prosta. Pokaż mu, że Cię to interesuje. Jako dziewczyna na początku znajomości interesowałaś się jego pomysłami i dam na to 99%. Jeśli to się zmieniło, to znaczy, ze coś trzeba z tym zrobić. W przeciwnym wypadku facet Ci umrze mentalnie. Oczywiście pod warunkiem, że będziesz mu skutecznie przeszkadzać w wyjeżdżaniu na ryby przykładowo. Mamy dzikie serca, nie da się ich ujarzmić. Wytresowane przez kobiety serce mężczyzny staje się jak miedź brzęcząca…

Gdzieś to słyszałem…

Co możesz zrobić dla jego hobby? Gdzieś usłyszałem pewną historię. Przedsiębiorca, który posiadał dużą firmę. Z początku szło mu dobrze, dopóki nie miał konkurencji. Gdy ta nastała, musiał zmienić taktykę w sprzedaży. Polegała ona na tym, że zmniejszył jakość produkowanej odzieży, tym samym zaniżając cenę. Niestety skutek był odwrotny i odzież przestała się sprzedawać. Po czasie, kiedy jego żona obserwowała poczynania jego firmy, chciała coś powiedzieć. Mąż się nie zgadzał, bo uważał, że kobieta nie będąc w firmie nie wpadnie na dobry pomysł. Kazał jej siedzieć cicho.

Po konsultacji z innym przedsiębiorcą, doszedł do wniosku, że jednak posłucha swojej żony. Ona oczywiście była cierpliwa i się tylko przyglądała. Gdy mu doradziła a on wprowadzał to w życie, okazało się, że trafiła w dziesiątkę. Głos kobiety jest bardzo ważny w życiu mężczyzny, chociaż czasem sobie z tego nie zdajemy sprawy. Kobiety zatem, mają dar „ratowania naszego tyłka”. I to jest OK!

Ostatni krok – jak nie stracić faceta?

Mężczyzna mi do szczęścia niepotrzebny

Już na wstępie znajomości go straciłaś.

Tu nie chodzi o to, że tak myślisz. To myślenie w pewnych granicach jest zdrowie. Bo żeby być szczęśliwą, faktycznie nie jest Ci potrzebny. Tutaj chodzi o Twoje zachowanie. To zachowanie to nic innego, jak udowadnianie chłopakowi, jak jesteś silna i ze wszystkim sobie dajesz radę. Jeśli rzeczywiście tak jest, to nie ma potrzeby tego udowadniać. Jednak jeśli w kontakcie z mężczyzną to udowadniasz a po nocach płaczesz, to on to czuje. Dlatego już go straciłaś.

Nie lubimy konkurencji, nawet jeśli chodzi o kobietę. Kobieta może być silna, ale jej siła leży w czymś „gorszym”. Tym czymś jest Twoje piękno i jest ono bardziej niebezpieczne niż nasza siła. Wbrew pozorom lubimy jak coś jestspójne, jak kobieta jest spójna i robi to co myśli. Po prostu musisz być autentyczna, czasem mu pomóż, czasem poproś o pomoc jeśli trzeba. Nie udawaj Greka!

Oto 6 kroków do tego, jak nie stracić faceta. Pobierz sobie Anty-receptę poniżej i zapisz na smartfonie. Odpalaj co jakiś czas. 

O autorze
Nazywam się Adam Filipczuk. Od 2017 roku przeprowadziłem ponad 4000 godzin psychoterapii. Z moich usług skorzystało co najmniej 300 klientów do dnia dzisiejszego (listopad 2020). Jestem osobą bardzo wrażliwą i nastawioną bardzo mocno na relację z klientem. Po za tym, że prowadzę bloga, zajmuję się akwarystyką i jestem szczęśliwym mężem i ojcem 6 letniej córeczki Marysii.

Mogą Cię zainteresować

Adam Filipczuk © 2024 All rights reserved.
Strona stworzona przez BrandUP!