Tata i dziecko - obecność mężczyzny w rodzinie

15 czerwca 2018
4 min. czytania
Adam Filipczuk

"Tata i dziecko - Obecność mężczyzny w rodzinie jest najważniejsza."

Nieobecność mężczyzny w rodzinie powoduje większe konsekwencje w w relacji tata i dziecko, niż nieobecność kobiety.

Oczywiście nie chcę powiedzieć, że mama jest w rodzinie niepotrzebna. Ona ma tak samo ważną rolę do odegrania w życiu dziecka jak ojciec. Różnica polega na tym, że konsekwencje nieobecności ojca w zyciu rodzinnym są bardziej opłakane na przyszłość, niż nieobecność matki.

Nieobecność mężczyzny jako ojca w rodzinie można określić na kilka sposobów.
nieobecność fizyczna - zdrady i odejścia, rozwody, separacje, zwykłe opuszczenie rodziny
nieobecność apodyktyczna - ojciec w domu jest, ale zachowuje się jakby mieszkał w hotelu. Wszyscy za niego zrobią wokoło, a on sam wystarczy, że kiwnie palcem i będzie miał obiad pod nosem. Gdy ktoś podniesie obok głos, już się denerwuje, bo zakłócany ma spokój. Chyba najgorszy typ, bowiem jest bardzo apodyktyczny i tylko on jest panem i władcą. Ma być tak, jak on mówi.
nieobecność mentalna - podobnie jak opisany wyżej przypadek, ale jedyne co potrafi, to wrócić z pracy, zjeść obiad, powiedzieć, że jest zmęczony i kładzie się spać. W wolnych chwilach spędza czas przed telewizorem, a w rodzinę angażuje się, gdy jego kobieta zacznie mu ciosać kołki na głowie. I tak to zrobi z wielkim bolem.

Niezależnie od rodzaju nieobecności mężczyzny, prawie zawsze kiełkuje brak poczucia pewności siebie w życiu dorosłym. Niepukładane relacje z kobietami, które doprowadzają do frustracji i kontroli mężczyzn przez płeć piękną. "Ktoś musi mieć pieczę nad rodziną."

W przypadku apodyktyczności, bardzo często można spotkać nerwicę u dorosłych osób, gdzie ojciec nie szanował zdania dzieci, nie uczył. Tak samo relacje z jego kobietą, stają się pewnym wzorcem dla dzieci do relacji w przyszłości z płcią przeciwną. Raz objawiają się negatywnie, czyli nie chcąc powielać schematów, a raz pozytywnie, czyli schemat takiego funkcjonowania pojawia się w ich życiu rodzinnym.

Same dzieci, nie mając kontaktu ze swoim ojcem są bardzo niedoceniane w przyszłości. Nie potrafią poczuć się wartościowymi ludźmi, pomimo iż matka zawsze by dbała o ich godność. Ojciec jednak ma większą moc sprawczą.

Nie dziwi mnie to, ponieważ mężczyzna mimo wszystko jest częściej kojarzony z bohaterem niż mama. To ojca łatwiej jest znienawidzić za jego błędy wychowawcze niż mamę. Mama zawsze w jakiś sposób łągodzi negatywne skutki konfliktów.

Dobrze jest, aby mężczyzna był jednak w rodzinie. Jeśli nie ma możliwości, aby był nim biologiczny ojciec, to może pełnić tą rolę dziadek, wujek lub nowy partner.

Kobiety, które przeżyły rozwód i mają dzieci z poprzednich związków, często zwracają uwagę na to, w jaki sposób nowy mężczyzna (także kobieta) buduje relacje z dzieckiem. To pierwszy element, na który się zwraca uwagę.

Nie znam jeszcze przypadku, żeby na terapię rodzinną trafiły do mnie osoby, które miały ojca budującego z nimi relacje.

Dla porównania:
Gdy pacjentka trafia do mnie na terapię, która wymaga poukładania spraw relacji z mężczyznami, zawsze jest podłoże braku, lub nieodpowiedniego budowania relacji z nią przez ojca. To samo jest z mężczyznami.

W sytuacji, gdy pacjent do mnie trafia na konsultacje i ma wspaniałego ojca, to ta osoba nie potrzebuje terapii tylko wsparcia, lub wyjaśnienia kilku spraw. To jest zadziwiające, jak te osoby potem budują swoje życie. Jeśli matka jest osobą, która zaniedbuje rodzinę z jakiegoś powodu, a ojciec czuwa nad ich bezpieczeństwem, to jednak dzieci te wyrastają na silniejsze i bardziej poukładane w sferach relacji z płcią przeciwną.

Także panowie. Minęły już bezpowrotnie czasy wojen, gdzie nie było zabawek w psotaci komputerów, a my musieliśmy iść do wojska, zostawiając przykład swoim dzieciom, synom. Wracając do domu można było w nieskońćzoność opowiadać o swoich rpzygodach. Budowaliśmy w ten sposób relacje z synami, córkami. Praca w polu była wspólna i cuząca przebywania z mężczyznami.

Dzisiaj mamy czasy, do któych łatwiej dostosowały się kobiety. A my?

Wpadliśmy w pułapkę braku dzieciństwa, egoizmu, braku myślenia, bo zrobią to za nas eplikacje.

Panowie, obudźcie się proszę. Wyjdźcie na zewnątrz. Pokażcie swoją kreatywnosć i siłę.

Siła leży w spokoju!
To od was zależy, czy będziecie pamiętani, czy pomrzemy zapomniani. Dla mnie, to była by utrata honoru, zdrada swojego męstwa.

A kobiety? Ciężko mi słuchać, jak coraz więcej kobiet jest przekonanych, że to one muszą wychować swoich synów i córki. Jakby ten swiat zapomniał o męskim pierwiastku.

Ja wcale się temu nie dziwię, w końcu sami usunęliśmy się w cień.

Polecam do uzupełnienia treści ten artykuł. Tutaj znajdziesz trzy typy męskie, które spotykamy. Sprawdź, czy jesteś jednym z nich. Gdy się tego dowiesz, zobaczysz, w jaki sposób można polepszyć relacje tata i dziecko. Chociaż to wydaje się trudne, to jednak warto o tym pamiętać, bo jednak wewnątrz naszych serc tkwi pragnienie bycia pamiętanym.

O autorze
Nazywam się Adam Filipczuk. Od 2017 roku przeprowadziłem ponad 4000 godzin psychoterapii. Z moich usług skorzystało co najmniej 300 klientów do dnia dzisiejszego (listopad 2020). Jestem osobą bardzo wrażliwą i nastawioną bardzo mocno na relację z klientem. Po za tym, że prowadzę bloga, zajmuję się akwarystyką i jestem szczęśliwym mężem i ojcem 6 letniej córeczki Marysii.

Mogą Cię zainteresować

Adam Filipczuk © 2024 All rights reserved.
Strona stworzona przez BrandUP!