Żony poddane bądźcie mężom.

18 września 2018
4 min. czytania
Adam Filipczuk

Przyszła pora na rozprawienie się z cytatem biblijnym (kol 3, 18) sugerującym, by "żony poddane" były swoim mężom.

Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu

Żony poddane mężom - jak obecnie to rozumiemy?

Oczywiście wiele kobiet się z tym nie zgadza. Bo jak można zgadzać się na bycie posłuszną, uległą czy też poddaną mężowi? Jeśli do tego weźmiemy pod uwagę naszych panów władców, którzy w zasadzie nie powinni brać ślubu, budzi zrozumiały bunt na taką sytuację.

Oczywiście się z tym zgadzam, że opisane przypadki mężczyzn w podlinkowanym artykule nie nadają się do tego, by żona z nimi mogła budować zdrowe relacje. Powiem więcej: to mężowie powinni budować relacje ze swoimi kobietami.

Na hasło "żony poddane" bądźcie swoim mężom w pierwszej chwili przychodzi na myśl poddaństwo, niewolnictwo, pewnego rodzaju uległość względem mężczyzny. Z punktu widzenia psychologicznego rodzi to bardzo niebezpieczną relację. Wiemy przecież, że każdy z nas popełnia błędy, nawet nasi mężowie, którym zależy na dobru swoich rodzin.

Za przykład takiej historii przytoczę kobietę, która nie była w powyższym rozumieniu poddana mężowi:

Historia żony Nabala - Abigail

Skoro cytat "żony poddane" bądźcie mężom pochodzi z biblii, warto sięgnąć do historii innych kobiet. Jedną z kobiet o której można opowiedzieć jest Abigail, żona króla Nabala. Źródło całej historii znajdziecie w 1 Sm 2 - 43.

Zwróćmy uwagę na samą Abigail. Kiedy Dawid dowiedziawszy się o śmierci Samuela, posłał swoje sługi do nowego króla Nabala, by użyczył w ramach wdzięczności za wcześniej okazaną pomoc jemu żywności. Ten zaś odprawił sługi przyprawiając rogi Dawidowi.

Dawid został w ten sposób poniżony i postanawia zgładzić Nabala. Tutaj zaczyna się historia właściwa.

Słudzy Nabala, którzy zostali życzliwie przyjęci przez Dawida w przeszłości wiedząc, że ich król jest głupcem, udali się do jego zony. Ona natychmiast powzięła odpowiednie kroki ratując nie tylko samego Nabala przed śmiercią, ale również jego lud.  Abigail okazała się być kobietą nie tylko bardzo roztropną, ale też kobietą, która w ukryciu naprawiała błąd jej męża.

Żony poddane swoim mężom tylko w określonych warunkach?

Nie byłbym sobą, gdybym nie wziął na tapetę pełnego zdania z cytatu biblijnego. Brzmi ono tak:

żony poddane bądźcie mężom, mężowie miłujcie żony

Abigail uratowała Nabala przed śmiercią z rąk Dawida. Oczywiście musiała odkręcać głupotę swojego męża. Czy to wam czegoś nie przypomina w waszym życiu?

Idźmy jednak dalej. Samego Dawida Abigail przekonała do zaniechania rozlewu krwi. Oznajmia mu, że odprawienie Nabala na tamten świat wraz z jego ludem, będzie nie tylko rozlewem niewinnej krwi, ale także ściągnie na Dawida pewne konsekwencje.

Zwróćcie też uwagę na to, że Abigail robi to bardzo subtelnie. Podchodzi do Dawida jako służebnica. Oczywiście nie jest żadną służącą, ale "służebnica" w owych czasach, znaczy "przyjaciółka" w czasach obecnych. Gdy Dawid to usłyszał, zmienił zdanie, przyjął podarek od Abigail, oraz życząc jej szczęścia wraca do siebie na dwór.

Gdy Nabal w swej głupocie wytrzeźwiał i dowiedział się od Abigail co zaszło, przeraził się ogromnie. To mi przypomina sytuacje wielu małżeństw, gdy mężowie dowiadując się od swoich kobiet konsekwencji ich działań, "wysiadają". Czyżby głupota męska zabijała samych zainteresowanych?

Dalsze koleje losu Abigail są takie, że Dawid po śmierci Nabala obiera ją za żonę.

Zony poddane mężom - Abigail i Dawid

Dalszy ciąg historii ma również ogromne znaczenie.

Zwracam uwagę na drugą część cytatu.

Mężowie miłujcie swoje żony

Ileż to kobiet mi się skarży, że ich mężowie są pantoflarzami, katami we własnym domu, nie widzącymi potrzeby zmiany siebie, zatwardziali w swojej dumie. Wielu z nas pozwala się wykastrować, nie ma siły do rozwoju siebie, staje się uzależnionymi od wielu rzeczy, nie tylko substancji psychoaktywnych.

Tracimy dobre imię wśród znajomych, przyjaciół, u rodziców. Stajemy się przekleństwem dla swoich dzieci. Jesteśmy bardzo często nieopanowani. Przez brak słuchania podejmujemy błędne decyzje. Często się boimy kobiet. Wiele rzeczy robimy dla świętego spokoju. Unikamy odpowiedzialności za swoją kobietę.

Obecnie dotknął nas ogromny kryzys męskości, ale nie tylko nas, bo kobiety także. Nawet bycie dżentelmenem odeszło dzisiaj do lamusa. Dochodzi do tego, że spora część z nas pracuje na etykietę damskiego boksera.

Dlatego tak ważne jest, aby wszelkie uprzedzenia, dumę, egoizm odłożyć na bok i zacząć miłować żony, swoje kobiety. One wtedy będą kwitły i odwdzięczą się nam po tysiąckroć.

To nastąpi jedynie wtedy, jeśli staniemy się prawdziwie męscy. Takim człowiekiem okazał się być Dawid. Abigail oddała mu siebie w jego ręce. Stała się jego drugą siłą. Ona czuła, że przy nim będzie miała bezpieczne życie. Jestem o tym więcej niż przekonany.

Powiem jeszcze więcej. Wiem, że to co teraz stwierdzę, może się dla niektórych kobiet okazać w pewnym sensie szowinistyczne, ale obserwuję to w relacjach z mężczyznami. Mając u boku wspaniałego męża, takiego prawdziwego, ona sama by oddała się pod władanie jemu. Warunek jest taki, że mąż będzie jak Dawid, nie jak Nabal.

Co ze słowami żony poddane?

Na koniec rozprawię się z tłumaczeniem biblijnym obecnych czasów. Mark Gungor zwraca uwagę, że greckie słowo przetłumaczone na "żony bądźcie poddane", albo "bądźcie posłuszne" swoim mężom, należałoby zastąpić "słuchajcie" swoich mężów [Gungor 2017]. "Słuchajcie swoich mężów" Mark tłumaczy w ten sposób:

Zwrot "być posłusznym" wskazuje na to, że nie masz innej opcji, jak tylko zrobić to, co ci nakazano, natomiast "słuchać" znaczy liczyć się z kimś, nawet jeśli macie odmienne zdanie.

Jetem tego samego zdania co Mark. Jeśli popatrzymy na historię Abigail, to jest ona pełną esencją kobiety, która czuwa nad tym, co robi jej mąż, ale też okazuje mu należny szacunek i nie kontroluje go. Współpraca w małżeństwie polega na wzajemnym uzupełnianiu się a nie kontrolowaniu.

Zostaw komentarz tutaj na facebooku (click).

Źródła:

„Żony, bądźcie uległe mężom…”


https://www.gosc.pl/doc/3132080.Zony-poddane-mezom
https://www.komentarzbiblijny.pl/new/nt/kol/kol_3_18_19.php
M. Gungor, Traktuj go jak cenny skarb, Wyd. 1, Warszawa, Oficyna Wydawnicza VOCATIO, 2017, ISBN: 978-83-7829-239-5

O autorze
Nazywam się Adam Filipczuk. Od 2017 roku przeprowadziłem ponad 4000 godzin psychoterapii. Z moich usług skorzystało co najmniej 300 klientów do dnia dzisiejszego (listopad 2020). Jestem osobą bardzo wrażliwą i nastawioną bardzo mocno na relację z klientem. Po za tym, że prowadzę bloga, zajmuję się akwarystyką i jestem szczęśliwym mężem i ojcem 6 letniej córeczki Marysii.

Mogą Cię zainteresować

Adam Filipczuk © 2024 All rights reserved.
Strona stworzona przez BrandUP!