Kandydat na męża - 3 istotne cechy

Kandydat na męża nie powinien być byle kim. W stosunku do lat 50-90 czasy się zmieniły i obecnie wybieramy sobie męża lub żonę sami. Ma to swoje plusy, bo jesteśmy bardziej pewni swojej miłości. Kto by nie chciał wybrać człowieka do życia, który jest w naszych oczach idealny?

Kandydat na męża - "Buduje dom patrząc w przyszłość"

Są dwa typy osób, które można wyróżnić patrząc z perspektywy zawierania związków.

Typ hedonistyczny
Typ przyszłościowy

Kandydat na męża -  typ Hedonistyczny:

jest bardzo prosty, więc wyjaśnię w kilku prostych słowach. Zafiksowanie w teraźniejszości i nie dbanie o przyszłość, to słowa kluczowe dla takiego człowieka.  Włóczęga w czasie, która nic nie wnosi do związku poza romantyzmem i przyjemnością. Jeśli kobiecie to pasuje, to super! Nie mam nic przeciwko.

Kandydat na męża - typ Przyszłościowy:

Jednak domyślam się, że za jakiś czas to nie wystarczy. Kobieta potrzebuje prawdziwego mężczyzny. Oczywiście może on być włóczęgą po świecie. Jednak spojrzenie na przyszłość jest nieodzowne, aby budować zdrowy związek. Typ przyszłościowy dba o kobietę w każdym calu. Dba o nią tu i teraz. Pamięta o niej, kiedy robi zakupy. Uwzględnia ją w swoich planach na przyszłość.

Rozwój związku i plany

Patrząc na rozwój związków, często spotykam się z kobiecymi wątpliwościami dotyczącymi braku realizacji planów przez mężczyznę, w których uwzględniłby kobietę.

Początki związku są zrozumiałe, jedno o drugie walczy i nie patrzy w przyszłość. Jednak mija pół roku, rok i nagle coś jest nie tak. On zajmuje się swoimi sprawami, czasem mu się nie chce ruszyć przysłowiowych czterech liter. Kiedy kobieta potrzebuje jego obecności, ten zaś leży sobie wygodnie na łóżku.

Czy tak ma wyglądać mężczyzna? Bo "On nie będzie na każde skinienie kobiety"?

Jakimś dziwnym trafem kobieta jest na każde jego zawołanie. Najgorzej jeśli on w swojej dumie i wyższości siądzie na wygodnym tronie i nie zainteresuje się swoją wybranką.

Jak budować związek?

Już o tym wspominałem na blogu, wspomnę jeszcze raz:

1. Patrz w przyszłość i buduj w ten sposób dom.

Plany są istotne. Na tyle istotne, żeby kobieta wiedziała, jaki wobec niej plan ma mężczyzna. Co chce zrobić dla domu i dla niej. Należy pamiętać, że dbanie o dom i o rodzinę, w oczach kobiety powoduje wzrastanie w sile mężczyzny. To daje pewne poczucie bezpieczeństwa, pewności co do przyszłości. Nie ukrywajmy przecież, że faceci lepiej sobie radzą, gdy chodzi o realizację planów.

Spotykam częste skargi kobiet, że ich mężczyzna nie uwzględnia kobiety w swoich planach.

Co lubi robić mężczyzna:

Mówi o swoich studiach, o tym co chciałby robić, jakie ma plany na auto itd. Owszem to jest piękne, ale do czasu, kiedy kobieta zorientuje się, że nie ma drugiego elementu w tej układance, czyli:

2. Działanie i praca.

Nie chodzi o pracę, którą posiada, lub chce znaleźć. To praktycznie każdy potrafi. Chodzi mi o realizację tego co opisałem wyżej. Jakie on ma plany na przyszłość i tego, jak buduje przygodę ze swoją wybranką. Czy w Twoim świecie jest miejsce dla niej? Sięgnij do artykułu o budowaniu wspólnego ogrodu. Myślę, że wiele Ci uzmysłowi.

Podam dwa przykłady na sobie:

pierwszy przykład - kiedy mówię o studiach, mówię o założeniu firmy, coś tam robię ale na tym się kończy. Podoba mi się to jedno, to drugie auto, jestem w nich zakochany i opowiadam o tym swojej wybrance, z nadzieją na zafascynowanie tą sprawą. Jednak co w tym kierunku dalej robię?

Chcę jej powiedzieć, słuchaj, zobacz jakie mam plany, jakie mam marzenia. Zainteresuj się tym, bądź przy mnie, bo tak mi na tym zależy.

przykład drugi - kiedy mówię o studiach, mówię o założeniu firmy, coś tam robię, ale na tym się nie kończy. Nie poddaję się i zaczynam szukać kogoś, kto ma większe doświadczenie.

Jeśli jest mi ciężko samemu

Może jest mi potrzebna pomoc psychologa by się przełamać i zacząć działać? Podoba mi się to jedno, to drugie auto, jestem w nich zakochany i opowiadam o tym swojej wybrance, potem znajduję finanse. Opowiadam jej że mam już 50% kwoty na to auto i, że za miesiąc razem pojedziemy na hawaje.

Bo chcę, żebyś była zafascynowana tym co robię. Żebyś poczuła wiatr we włosach. A ponieważ kochasz tańczyć, nauczymy się lambady i na brzegu plaży będziemy tańczyć.

Chcę jej powiedzieć, słuchaj, zobacz jakie mam plany, jakie mam marzenia. Zobacz co już zrobiłem. Zainteresuj się tym, bądź przy mnie, bo zależy mi na naszym romansie, by tak wyglądało nasze życie.

Czujesz, widzisz, rozumiesz tą różnicę?

Ale to jeszcze nie wszystko. Bowiem oba elementy nie mogą zaistnieć w pełni, gdy mężczyzna nie ma:

3. Otwartości umysłu

Oznacza to tyle, że musi odłożyć swoją nieomylność na bok. Nie może być panem wszystko wiedzącym. Musi w pokorze spojrzeć na siebie, czy jego zachowanie nie wpływa negatywnie na zachowanie kobiety. Czy przypadkiem nie wywołuje w niej frustracji.

Gdy kobieta sfrustrowana krzyczy, wyzywa, to oznacza tyle, że nie spełnił się w roli mężczyzny. Oczywiście odnoszę to również do siebie. Zatem chociaż cierpi na tym męska, urażona duma, to jednak odkłada ją na bok po to, aby dać miejsce do zmiany. Działa to wówczas, gdy problemem jest komunikacja.

Jako mężczyzna pozwoli sobie na chwilę słabości i poprosi o pomoc specjalisty, może dobrego kumpla, który mu przemówi do rozsądku. Poszuka kogoś, kto się na tym zna. Nawet dzieci wiedzą, że nie wszystko mogą same.

Otwartość umysłu to wrażliwość na emocje, chęć ćwiczenia siebie w tym. Bo jakim prawem chcieć rozumieć kobietę, jak nawet nie chce się zrozumieć uczuć swoich. Warto dawać się zamknąć w teorii, że nasze mózgi nie są w stanie zrozumieć kobiet? Że nie da rady się domyśleć, o co jej chodzi?

Bzdura!

Nasze mózgi co prawda mają słabsze predyspozycje do rozumienia uczuć i okazywania empatii, ale do jasnej cholery, to nie znaczy, że trzeba być człowiekiem oschłym i nieczułym! Ja sam już na studiach będąc dwudziestoparoletnim wypierdkiem, miałem praktycznie najwyższy wskaźnik empatii.

Mózg jest elastyczny i daje się wyćwiczyć. Kandydat na męża wchodząc w związek małżeński, prędzej czy później będzie musiał się nauczyć relacji z kobietą. Jeśli tego nie zrobi, to i dom legnie w gruzach.

Z życia wzięte

Brałem udział w dyskusji całkiem niedawno, w której panowie dyskutowali nad feminizmem. Jeden z nich oznajmił, że jest to system, który nie pozwala mu normalnie funkcjonować.

Mężczyzna dał się zamknąć w pewne ramy. Wolał narzekać na system, niż wziąć się do roboty. Jednym słowem, zrobił z siebie ofiarę losu, bo widzi kobiety, które z nami walczą...

Dlaczego aż do takiego stopnia daliśmy się okroić z męskości?

Kobieta, która omal nie została pozbawiona życia podczas aborcji, głosi konferencje. Pamiętam do dzisiaj jej słowa:

Panowie, co się z wami stało! To Wasza rola, być tutaj na scenie! Nie moja!

To jest smutne ale prawdziwe. Oczywiście nie chcę powiedzieć, że nie ma męskich facetów. Jednak to co dzieje się obecnie, jest przykre.

Brakuje nam determinacji, chodzimy jak nastroszone Pawie. Jednak gdy ktoś powie nam słówko, że jedno piórko jest brzydkie, chowamy ogon pod tyłek...

Ot perspektywa, na którą warto zwrócić uwagę, gdy chcesz ocenić, czy jest to idealny kandydat na męża. Jeśli kandydat na męża ma te trzy cechy, to i resztę poukładacie!

Powiem więcej: dla takich mężczyzn to i żony potrafią być poddane. Zrobią się służebnicami dla mężczyzny, który wie, jak zadbać o rodzinę.

Jeśli ten artykuł dał Ci trochę do myślenia, zostaw komentarz nagradzając moją pracę  w ten sposób 🙂

Domyśl się! Czy to jest możliwe?

Domyśl się - jak to z tym jest?
Aby kobieta była szczęśliwa, mężczyzna najczęściej powinien się domyślać czego ona potrzebuje. Kiedy zapytana o to, dlaczego się obraża, często słyszy odpowiedź "domyśl się!".

"Domyśl się!".

Oczywiście zdarzają się takie odpowiedzi ze strony mężczyzny, ale jak kobieta zechce, to faktycznie... domyśli się!

Dlaczego tak jest, że jedno potrafi się domyśleć a drugie nie?

Otóż, jeśli popatrzymy na budowę mózgu kobiet i mężczyzn, zauważymy, że kobiety łatwiej łączą zdarzenia z emocjami. Zaś dla mężczyzn wydarzenie jest zwykłym faktem, z którego nie wynika nic. Chodzi o to, że w mózgu kobiety mamy więcej połączeń nauronalnych z obiema półkulami mózgowymi niż w mózgu mężczyzny. Mężczyźni mają więcej połączeń pomiędzy płatami czołowymi i potylicznymi, co wskazuje na lepszą koordynację wzrokowo-ruchową. W przypadku kobiet mamy do czynienia z lepszą koordynacją skojarzeń wydarzeń z emocjami.

Klasyczna różnica

Jak kobieta powie facetowi: zobacz jaka piękna lilia!
On jej odpowie: No tak, masz rację...

Mężczyzna. któremu zwróci się uwagę na to, że łóżko jest niepościelone, odpowiada, przecież jest pościelone, o co Ci chodzi?
A kobieta odpowiada, że przecież rogi są nierówno zaścielone, to jest brzydko, w ogóle niechlujnie...

I zaczyna się kłótnia.

No skądże jaśnie Pan ma o tym wiedzieć, jeśli jego budowa mózgu nie kojarzy faktów z uczuciami?

My żeśmy byli i będziemy myśliwymi Panami. Kiedym ruszamy na polowanie, nie potrzebna nam dawka współczucia i empatii, a nasz mózg kojarzy prostą zasadną relację, oko -> racjonalne myślenie -> czyn.

Mówiąc prościej, lepiej jest zabić ślicznego królika i go zjeść niż umrzeć z głodu.

Zaś kobieta idąc w świat potrzebuje widzieć barwy i uczucia. Jej relacja w mózgu wygląda tak: oko -> skojarzenia -> uczucia -> czyny...

Mówiąc prościej, lepiej jest zostawić królika w spokoju, żeby mnie serce nie bolało, jak ten śliczny królik cierpi i zjeść marchewki.

PS: Tak półżartem półserio, teraz rozumiem, dlaczego niektóre kobiety tak bardzo oddały się weganizmowi.

Więcej na temat kobiety niedomyślnej i mężczyzny niedomyślnego napisałem w tym artykule - kobieta niedomyślna, mężczyzna niedomyśłny.

Na "domyśl się" jest rada

Zauważyłem pewną prawidłowość w komunikowaniu się obojga płci. Jeśli kobieta wyznaje zasadę "domyśl się", to mężczyzna tego zwyczajnie nie zrobi. Jest jednak pewne ale.

Wyobraź sobie sytuację, kiedy kobieta wraca z pracy. Na wstępie wchodzi do domu a Ty widzisz jej minę. Ona mówi wszystko... Pytasz się: co się stało kochanie? W odpowiedzi słyszysz "nic". Pytasz drugi raz: co się stało, przecież widzę?. Słyszysz: Nic! Dajesz sobie spokój, siadasz do telewizora i masz wszystko w czterech literach. Myślisz sobie, że skoro ona nie chce nic powiedzieć, to dlaczego miałbyś ten temat drążyć?

Za godzinę słyszysz syki, pomrukiwania, trzaskanie drzwiami a Ciebie już szlag trafia. Wstajesz idziesz i znowu pytasz już czerwony, o co jej chodzi? W odpowiedzi ona krzyczy domyśl się! Prawda, że można zapaści dostać?

Domyśl się, naprawdę!

Znasz już typową historię kowalskiego i kowalskiej, która bywa w 99,999999999% domowników. Jest tylko jedno ale. Jako facet usiadłem przed telewizorem zupełnie nie zwracając na to jak się zachowuje owa kobieta.

Wyobraź sobie teraz sytuację tą samą, ale robisz coś innego. Stajesz z boku i obserwujesz. Zobaczysz co robi. Sprząta? To wiesz, ze zdenerwowała się na bałagan na wejściu. Narzeka na pracę? Wiesz, że w pracy coś się wydarzyło.

Podobnie jest ze wszystkim. Zdenerwowała się na dziecko i krzyczy na nie, a potem wylewa na Ciebie żale? Wiesz, że problemem było zachowanie dziecka. Wypomina Ci, że zgodziłeś się na to, by zostać w domu a nie pójść do kina? Wiesz, że problemem byłą Twoja decyzja, de facto podporządkowania się jej.

Włącz rozum i obserwuj

Tylko w ten sposób jesteś w stanie w 75% "domyśleć się" tego, co potrzebuje twoja kobietka. Niestety wielu psychologów tego nawet nie wie, ale co mądrzejszy facet zauważa ten mechanizm. W innych acz podobnych słowach opowiada o tym dr Pulikowski. Problem pojawia się wówczas, kiedy boisz się swojej kobiety.

Jeśli się jej boisz, to przeczytaj powyższy artykuł, który podlinkowałem, oraz zwróć uwagę na to, jaki jest stan umysłu "pantoflarza". Gdy to sobie uświadomisz, będziesz na lepszej drodze do dojrzałości męskiej.

Jeśli ten artykuł był Ci pomocny, zostaw tutaj (click) komentarz.

Czego pragną kobiety

Czego pragną kobiety? Tematyka, która bardzo często przewija się na ustach… No właśnie, czyich?

Tak, to na ustach kobiet często pojawia się takie zdanie. Film o tytule „Czego pragną kobiety?” wyreżyserowała kobieta Nancy Meyers i jest to film o głębszym przesłaniu. Z kolei mężczyźni reżyserujący podobne filmy – „Czego pragnie dziewczyna”, albo „Czego pragnie każda kobieta” ma już wydźwięk bardziej erotyczny, czy wojenny i jest raczej płytszym odzwierciedleniem, jak należy się zachować względem kobiety.

Większość zaangażowanych osób w społecznościach wokół hasła „Czego pragną kobiety” to również są kobiety. Prawdę mówiąc nie dziwi mnie to. Kiedy czytam różne artykuły, posty, wypowiedzi, które krążą wokół tych słów, odnoszę wrażenie, że poprzez prześmiewcze komentarze wobec mężczyzny, chcą nam przekazać coś ważnego.

Co takiego?

To czego pragną kobiety!

Czego pragną kobiety – miłość i studnia bez dna

Wiele trudnych sytuacji bywa w relacjach z kobietą. Tak, tutaj głównie piszę do mężczyzny. Sam jestem facetem i zauważam pewne rzeczy, które mają istotny wpływ na jakość mojego związku. To samo obserwuję w relacjach pomiędzy innymi osobami w związkach. Jednak to, co zobaczyłem w tej opowieści, coś mi uzmysłowiło…
http://anonimowe.pl/BqnHq

Takich historii można mnożyć. W znanych mi małżeństwach, które uchodzą za poukładane, również się zdarzają. Nie chcę wskazywać winnego całej tej sytuacji, bo nie to chcę powiedzieć. Istnieje w tej historii jeden element, który uzmysławia mi czego pragną kobiety, a który przewija się w wielu zachowaniach dwojga ludzi, zachowaniach, które prowadzą do podobnych kryzysów. On również spowodował pewne zachowanie względem mojej kobiety i czuję, że muszę o tym pamiętać.

Na czym polega schemat, który zauważam w trudnych i znaczących sytuacjach dla związku? Co takiego się dzieje, że pojawia się kryzys związku?

Schemat, który przywołuje kryzys

Z pozoru niewinne sytuacje od czasu do czasu bolą. Zarówno dla mężczyzny, jak i dla kobiety. O ile dwoje ukochanych osób ze sobą współgra, jest dobrze. Czasami jednak, jedna ze stron traci siły do walki. Pojawia się narastające uczucie frustracji, braku miłości, braku spełnienia, przy jednoczesnym dawaniu z siebie wszystkiego. Kobiety częściej dają z siebie najwięcej, by małżeństwo lub związek się nie rozpadły.

Zmiany

Zaczynają się drobne zmiany w zachowaniu jednej osoby. Często Niezależnie od tego, czy to jest kobieta, czy mężczyzna. Zaczynają się docinki, wypominanie, dogryzanie, czasami w formie złośliwości, czasami z powodu smutku, braku ciepła. Rzecz jednak polega na tym, że mężczyzna choć słabiej obdarzony w rozumienie uczuć drugiej osoby, to lepiej sobie poradzi w takich sytuacjach. Jego umysł i serce jest napełnione głównie siłą, a miłość kobiety do niego, jest motorem napędowym do działania poprzez czerpanie piękna, które daje mu kobieta.

I tutaj jest to, czego pragną kobiety. Pragną nieustannej miłości po to, by nią obdarzać jeszcze bardziej. U wielu kobiet miłość jest sensem życia i dla niej zrobią wszystko, nawet zawojują świat. Różnica polega na tym, że do zwalczania zła, dla kobiety jest potrzebna miłość mężczyzny, a dla mężczyzny jego siła, oraz piękno kobiece.

To dlatego kobieta jest studnią bez dna. Jest studnią, która potrzebuje stale napełniać się miłością. Bo bez niej, jest jak kwiat więdnący, niepodlewany.

Czego pragną kobiety

Jak sam autor opowieści napisał, nie zauważył, że coś złego działo się z jego żoną. Nie winię go za to, bo z pewnością jego emocje sięgały zenitu i trwały już jakiś czas. Nie od dzisiaj wiadomo, że wysoki współczynnik emocji zaciemnia obraz sytuacji. Jednak jestem przekonany, że jako mężczyzna, potrafił trafnie ocenić sytuację. Dlaczego więc tego nie zrobił?

Gdzie są Ci mężczyźni?

To pytanie zadaje wiele kobiet. To czego pragną kobiety, to nic innego jak męska siła i miłość.

Bycie dżentelmenem też jest kluczowe dla relacji z kobietami. Niewiele jest kobiet, których to nie interesuje. Każdy kto jest dżentelmenem przechodzi tak naprawdę szkołę życia. Każdy z nich ma swoje zasady życiowe, według których stara się żyć. Sam dostaję sygnały od kobiet, że męski facet to jednocześnie facet stanowczy, twardy, mające swoje zasady w życiu i kręgosłup moralny. 

Są różne rodzaje inicjatyw. Warto się rozejrzeć. Znasz to przysłowie?

za mundurem, panny sznurem

Dżentelmeni są bardzo pożądanymi kandydatami na męża. Szkoda tylko, że nawet spora część z nich, przestaje nimi być po ślubie. Zaznaczam jednak, że warto dbać o tą sferę.

W czym się przejawia?

Miłość względem kobiety

To zwyczajna życzliwość, która ładuje baterie Twojej kobiety. Ta życzliwość potrafi naładować baterie na resztę dnia obcej dziewczynie nawet. Kto wie, może się Tobą zainteresuje? Wystarczy, że się do niej uśmiechniesz! Nie spuszczaj wzroku na stopy, kiedy ona patrzy na Ciebie.

To jest cierpliwość w stosunku do jej zachowania i tego jak się czuje. Tej cierpliwości zabrakło autorowi. Ja wiem, że to wymaga pracy i walki ze sobą samym, aby zainteresować się „zrzędzącą kobietą”. Jednak na 100% zrzędząca kobieta nie czuje się najlepiej. Wymaga od Ciebie wsparcia, życzliwości i cierpliwości. To Twoje zadanie, jako mężczyzny w tym momencie!

Mówi się, że mężczyzna, który panuje nad sobą, będzie panował nad światem.

I to jest męska siła. Panowanie nad kobietą, poprzez panowanie nad swoimi emocjami. Autor książki „Dzikie Serce” John Eldredge wspomina, że mężczyźni w dzisiejszym świecie bojąc się porażki, przestają działać. Widzę analogię do tej sytuacji, którą wstawiłem powyżej. Zrzędząca kobieta, bardzo łatwo może spacyfikować słowa faceta.

Seks władza i pieniądze

Rzecz niebywała, jak bardzo wiele rzeczy kręci się wokół tego stwierdzenia. Jeśli prawdziwy facet wie co robi, to przoduje w każdej z tych sfer. Seks nie jest tylko doraźną aplikacją na wieczór, ale cały dzień potrafi być wypełniony erotyzmem. Władza, o której wspominałem jest istotna z punktu widzenia panowania nad emocjami. Kto inny może tego dokonać, jak nie mężczyzna do tego usposobiony? Pieniądze znajdą się same, kiedy facet potrafi odpowiednio ruszyć głową i działać.

Słabość mężczyzn

Niestety my mężczyźni, często mamy słabość do kobiety i w walce na słowa przegrywamy. To wynika z tego, że emocje w danym momencie rządzą u kobiety i ona nie przyjmuje do siebie żadnych innych racjonalnych tłumaczeń. Ona najczęściej wyładowuje w ten sposób swoje negatywne emocje i złe samopoczucie. Oczywiście nie zawsze tak musi być, że kobieta bombarduje mężczyznę swoimi emocjami.

John Eldredge wskazuje, że jeśli czujesz się zdenerwowany, zły i widzisz, że Twoja kobieta „świruje” to zwyczajnie natychmiast okaż jej coś przeciwnego. Okaż jej zwyczajną życzliwość i czułość, której tak bardzo potrzebuje. Czasami bywa też, że kobieta potrzebuje czegoś innego, na przykład świętego spokoju, bo w zdenerwowaniu szykuje się do ważnej rozmowy. Ty widząc taką sytuację i choć jesteś poddenerwowany jej wcześniejszymi „wybrykami”, nie krytykuj jej, tylko usuń z drogi wszystkie przedmioty, które mogą wywołać kolejną falę wściekłości.

Czego pragną kobiety - twoja mocna strona

Jestem przekonany, że jako facet doskonale wiesz, czego Twoja kobieta pragnie. Masz to we krwi, masz ten zmysł obserwacji. Jeśli martwisz się o przyszłość, bo nie masz obecnie kobiety, to z pewnością dostrzeżesz tego typu niuanse. Piszę o tym po to, żebyś pamiętał. Łatwo jest to wiedzieć, trudniej o tym pamiętać i zrobić. Skąd wiem, że masz w sobie tę umiejętność?

Wiem to stąd, że wielu mężczyzn powtarza pewne słowa, które dotyczą swoich związków z kobietą. Słowa te, są częstą puentą na relacje ze swoją kobietą, już wyśrubowaną do bólu. Znam przykład, kiedy jeden z moich kolegów powiedział, że jeśli nie usunie się z drogi, to rozpęta się „piekło”. Z kolei mój ojciec mawiał, kiedy z nim rozmawiałem:

Ja: tato, dlaczego milczysz, kiedy mama krzyczy?
Tata: Nie ma to sensu, pokrzyczy, pokrzyczy i jej przejdzie

Co robić?

Nie nawołuję do tego, byś nic nie robił, bo są różne typy kobiet, które potrzebują różnego rodzaju okazania siły. Czasami jak wyżej, siłą jest panowanie nad sobą, żeby nie rozpętać większej burzy niż jest. Czasami również, trzeba opanować swoją frustrację i złość po to, by okazać czułość swojej kobiecie. A najważniejsze, jest nie poddać kobiety bez walki. Kobietę trzeba chronić.

To ostatnie, było potrzebne bohaterce opowieści.

Jeśli artykuł był Ci pomocny, zmotywujesz mnie do dalszej pracy komentarzem 🙂 (click)

Ma być tak, jak ona chce

"Ma być tak, jak ona chce" opowiada jeden z moich pacjentów. Wspomina o tym też Mark Gungor. Bardzo lubię go cytować. Ma perfekcyjne spojrzenie na związki. Wiele z jego opowieści powtarza się w życiu codziennym.

Ma być tak, jak ona chce

Już pomijam fakt, ze mąż nie pomaga w domu. Spora grupa mężów czy partnerów bywa pantoflarzami i zapomina o byciu dżentelmenem wobec własnej kobiety.

Jeśli tacy mężczyźni istnieją w życiu kobiet, to czemu się dziwić, że ona nie staje się inspiracją dla swojego ukochanego? Mało tego; relacje z takimi mężczyznami, niezależnie od tego, czy są to ojcowie, partnerzy, kochankowie, powodują, że kobieta staje się bardzo zranioną osobą.

Zraniona kobieta zamienia się tak naprawdę w osobę, która za wszelką cenę chce utrzymać miłość z powodu jej głodu. Przez to powstaje mechanizm błędnego koła. Młoda dziewczyna zostaje zraniona przez swojego ojca. Następnie poznaje wyżej wymienionych mężczyzn. Nie dostrzega błędów, jakie oni mogą popełniać.

Wybory życiowe

Taka kobieta poznaje później mężczyznę i jaki on by nie był, to z powodu swoich zranień nie jest w stanie zbudować prawidłowo funkcjonującego związku. Nawet samemu mężczyźnie skutecznie to uniemożliwia ze względu na jej siłę emocjonalną. Zaczyna owijać takiego swojego mężczyznę wokół palca, który następnie nie wie co ze sobą zrobić.

Ma być tak, jak ona chce

Taki mężczyzna mógłby napisać do niej list w taki sposób, jakby sam został niesamowicie zraniony i wykastrowany. Co też w powoduje kontrolowanie mężczyzn do tego stopnia, że nie wystarczy, aby posprzątał, dlatego, że ma być tak, jak ona chce.

W tym wszystkim wypadałoby nauczyć się jakich mężczyzn szukać, jakich mężczyzn unikać oraz jak rozpoznawać faceta na poziomie. Można też dowiedzieć się, jak analizować partnera do ślubu.

A teraz:

Pozwól, że przytoczę Ci historię ze swojego życia - "ma być tak, jak ona chce"

Egzaminy

Małżonka przygotowuje się do egzaminów prawniczych, więc jest bardzo zestresowana. Dlatego większość czasu dziecko spędza ze swoim ukochanym tatusiem.

Tata uczy mówić

Dosłownie wczoraj, nauczyłem ją mówić „daj”. Po czym pół dnia krzyczała „tata, „tata”.

Zwykle piszczy albo mówi „aniii”. Słowo DAJ wymawia w bardzo specyficzny sposób. Tak delikatnie,
jakby starała się szyć na szydełku.

"Aniii" zazwyczaj mówi jak coś chce, np., jeść. I tym razem było podobnie, cały czas aniii i pokazuje na buzię.
No to Ojciec dawaj robić kluski z kleiku kukurydzianego, którego nauczył się od żony.

Ma być tak, jak ona chce

Oczywiście jak to żona, jest bardzo szybka, zwłaszcza jak ją coś stresuje. Okrzyczała, że dziecko chodzi głodne.

Pobiegła do kuchni, zrobiła kluchy i kazała mi ich pilnować, bo idzie się uczyć. Tak też się stało. Pech chciał, że jak zwykle
mężczyzna nie ogarnia wszystkiego, co się wokół niego dzieje tak samo jak kobieta. Musi robić wszystko po kolei.

Gdy zajrzałem do garnka z kluchami, były prawie … no wiecie, ciepłe kluchy.

Nic tam, wziąłem je, wsadziłem na talerz i z dzieckiem pod bajkę jeść. oczywiście masełko musi być.

Zazwyczaj zanim dam jej do buzi, to studzę, bo są jeszcze gorące. Raz, drugi, trzeci ostudziłem, ale mała wolała jeść sama.
Wyrwała mi z ręki widelec i dawaj szybko wcinać te kluchy. Były ciepłymi kluchami, czyli baaardzo delikatnymi, więc pożerała je w całości.

Tatuś umie gotować…

Wracając… wyrwała mi widelec i dawaj do buziaka. Szybko się zorientowała, że jest to gorący ciepły kluch, więc bardziej się wystraszyła.
Nie trzymała go w buzi tylko wyrzuciła, ale strach pozostał.

Znowu ma być tak, jak ona chce

A żona, jak to w stresie przyleciała szybko, zdenerwowała się, okrzyczała, wyrzuciła pyszne… ciepłe… kluchy i dawaj biadolić,
że nic jej nie idzie, że mało czasu a ja sobie nie radzę. Cały czas milczę i patrzę co robi.

Dzieciak wpiernicza te kluchy, a ta jemu je wyrzuca. Robi nowe kluchy już bardziej twardsze. Takie normalne.

Pech chciał, że już córce się one nie podobały. Zjadła je ale po ogryzku zostawiała.

Pytam się żony dlaczego je wyrzuciła? Przecież dzieciak te kluchy jadł ino uszy się trzęsły.

Zdanie żony jednak było inne…. Rozgotowane, znaczy niedobre.

I tak oto, perfekcyjna komunikacja między kobietą i mężczyzną spowodowała, że efekty były zaskakujące.

Co o tym myślisz? (Zostaw komentarz klikając to zdanie)